81:0

81:0

Kiedyś myślałem, że największym sztosem jest ułożenie najlepszej pętli. Z najlepszymi smaczkami, z zerem nudy, z pięknymi widokami, totalnie z jak najmniejszą liczbą samochodów po drodze. Później doszło do tego kryterium aby układać wszystko tak, żeby nigdy nie musieć jechać tym samym odcinkiem na powrocie, co na początku. Zawsze…

Fütterung der Quadrate

Fütterung der Quadrate

O tym, czym są kwadraty pisałem nie raz. Można lubić, można nie lubić. Można być fanem gmin, lecz niestety nam łatwiej zaliczać Landy. Co ciekawe na wykopie pojawiają się informacje o różnych fitczerach. Podobno francuzi wpadli na pomysł jak łapać kwadraty na navi w czasie rzeczywistym. „Fajnofajn”. Dokarmiając kwadrat,…

Berlin

Berlin

Kiedy wprowadziłem się do Szczecina byłem zadowolony z tego, że do Berlina miałem mniej więcej tyle samo kilometrów co do Świnoujścia. W międzyczasie jedną i drugą trasę wykonałem x razy, a desant na Berlin to już wręcz klasyk. Tym razem, zabraliśmy ze sobą Uwe z innej parafii i wybraliśmy opcję gravelową.

Mein Gott

Mein Gott

Mógłbym zacząć tytułem Filipa – „Mein Gott jak pięknie”. Dodać do tego podkład muzyczny Christiana Wilckensa. Bo śmigało się pięknie i romantycznie jak Schumi w swoich złotych latach F1. A to był po prostu wypad do Mieszkowic, żeby zaliczyć wreszcie most w Siekierkach, później napiąć łydę na podjeździe brukowym…

Oder

Oder

Zawsze się śmiałem, że te wszystkie filmiki od Raphy czy innej marki rowerowej, to takie wyreżyserowane widowisko. Co to ma nas chwycić za serce, rozum i na końcu portfel. Te ciężkie, ciemne poranki, ubieranie się na cebulkę i dramatyczna muzyka. Wszystko aby stworzyć bajkę, baśń, marzenie o ciężkim, ale…

České Švýcarsko / Sächsische Schweiz

České Švýcarsko / Sächsische Schweiz

Googlując sobie jak jest odpowiednik niemcofila dla czechofila, wyskoczyły mi: „niemcofobia”, „jak nazywa się wstręt do wszystkiego co związane z Niemcami?”. Wychodzi chyba na to, że Polak nie może darzyć sympatią wszystkiego co związane z Niemcami, ale na pograniczu czesko-niemieckim po prostu nie może być inaczej i trzeba lubić…