Cyclocross Police 2019

Cyclocross Police 2019

Cyclocross ma w sobie coś magicznego. Błoto, piwo i belgijskie frytki. Niestety w Policach zabrakło frytek i piwa, więc postanowiłem choć raz poczuć się jak MVDP. Pożyczyłem od chłopaków z Canyon szybkiego Inflite’a i wziąłem udział w przedniej zabawie. Były zawijasy, były schody, wąskie single i piaszczysta sekcja niczym…

Szutrowe szuranie o skrzynkę piwa

Szutrowe szuranie o skrzynkę piwa

Takie zawody to ja lubię. Nie ma startu, nie ma mety. Nie ma spiny, nie ma pudła. Za to dobra zabawa, nadal niezły ścig kilku koni. Wiosenno-październikowa niedziela, słoneczko, rundy, ognisko i piwo. Burzy Sław i Mila Bo 💪 odwalili super robotę (dzięki), pomyślimy jeszcze nad jakimiś „ustawkami”, no i teraz trzeba czekać na…

Cyclocross: „ogórek” w Policach

Cyclocross: „ogórek” w Policach

„Można by powiedzieć, że ogórki to coś nijakiego, wstydliwego itd. Ale wstydliwe to jest kolarstwo w Eurosporcie z perspektywy kanapy i brzucha zasłaniającego tv, a nie cyclocross”. Prawie tydzień temu, postanowiłem pojechać do Polic sprawdzić jak mogą wyglądać „małe zawody” przełajowe na naszym lokalnym podwórku. W Policach, prawie pod…