Pojezierze

  • Reading time:7 mins read

Nie pamiętam kiedy ostatni raz miałem bombę. Na pewno nie pamiętam, żebym miał bombę zaraz na początku jazdy. No cóż, bomba nie wybiera, a jak się dojeżdża pociągiem na punkt startu, a do mety jest 210km. To nie ma zmiłuj i po prostu wpinasz się w bloki i jedziesz. Z drugiej strony, nie pamiętam kiedy ostatni raz wszedłem na rower i już byłem na szutrze. Jeżeli miałbym pamiętać to pierwszy raz na pojezierzu byłem z Piotrkiem i tereny były ultra gravelowe. Tym razem nie wiele się zmieniło. Bomba była również pod koniec. Ale może to wina braku treningu i izotoników chmielowych. Kto to wie?

Czytaj dalejPojezierze

Upalne Pojezierze

  • Reading time:7 mins read

Tak się zastanawiam, jak to w ogóle wyszło. Mieszkam w Szczecinie już z 5 lat. Kiedyś mocno jarałem się "klasykiem na obiad" Szczecin - Świnoujście lub "Tour de Zalew". Ale…

Czytaj dalejUpalne Pojezierze

Done in 420 minutes.

  • Reading time:8 mins read

Klasyczne ścigi przełajowe kręci się koło 60 minut na 5-6 rundach. Dominuje błoto, piaskownice, schody i smród smażonych frytek. Rzadko kiedy można spotkać herosów wyposażonych w hamulce canti. Jeżeli chodzi…

Czytaj dalejDone in 420 minutes.