Krkonoše

Krkonoše

Jak się okazuję, przepis na najlepszą gravelową wyrpę jest ultra prosty. Wybierasz miejscówkę startową najbliżej jak się da, dojeżdżając S3 (Jelenia Góra). Lecisz w region który był gospodarzem ostatniego Gravmagedonu, o którym słychać same ochy i achy. W myśl najlepszego przysłowia „less is more” zabieramy tylko podsiodłówkę. Na koniec, a…

Poniemieckie

Poniemieckie

Z urlopem jest tak, że najpierw zaczynasz planować epickie pętle, potem odliczasz tygodnie, dni. A jak już przyjdzie to okazuje się, że pogoda ma swoje plany. Plus jest taki, że na moim komootcie mam zapisanych około 100 różnych „planned routes”. Więc alternatywa się zawsze znajdzie. Pierwotnie miałem chęć zaliczyć…

Góry

Góry

Zacząłem pisać tę relacje, jak tylko ruszył pociąg z Wrocławia. Ostatniego dnia zaplanowałem dojazd na pociąg z Lądka do Wrocławia. Z pozoru miał to być łatwy dzień. Niecałe 200 km, pobudka o 5, szybki ogar, banan, jogurt i jazda. Lądek okazał się być dość rześki chwile przed 6. Najpierw…