Chojna
Ciężko powiedzieć ile razy jeździliśmy już Pliszką, czyli porannym połączeniem Regio na Zieloną Górę. Jak to Grzesiek mówi, mamy już chyba sentyment do Chojny. Bo tam zaczynaliśmy i kończyliśmy szybkie…
Ciężko powiedzieć ile razy jeździliśmy już Pliszką, czyli porannym połączeniem Regio na Zieloną Górę. Jak to Grzesiek mówi, mamy już chyba sentyment do Chojny. Bo tam zaczynaliśmy i kończyliśmy szybkie…
Gdyby ten blog miał mieć zadanie relacjonować co się dzieje w kolarskim świecie, to musiałbym pisać o Gravelowych Mistrzostwach Świata i Miedwia we Włoszech. O imbie z Impą i rekordzie…
Zawsze się śmiałem, że te wszystkie filmiki od Raphy czy innej marki rowerowej, to takie wyreżyserowane widowisko. Co to ma nas chwycić za serce, rozum i na końcu portfel. Te…
Można pojechać do Toskanii, szutrować po Strade Bianche, zajadać się gelato i podziwiać fiaty panda za pół darmo. Ale można też pojechać do Chojny, szutrować po czarnoziemach, zajadać się zapieksami…
Możesz pojechać na ustawkę, machnąć 100km w 3h. Po czym dziękować stwórcy, że nie odpadłeś na pierwszym zrywie, nie wylądowałeś w rowie, a gościu na rowerze za 30k stwierdził, że…
Szczecin to może raj dla kolarstwa szosowego. Ale tylko z tego względu, że jest wioską i wszyscy się znają, więc ekipa jest spora, do Niemiec jest, bliżej niż na prawobrzeże,…