RTP 2019 Covid Lockdown Edition

//

Normalnie o tej porze pakowałbym się z Piotrkiem na Race Through Poland. Ostatnie poprawki trasy, sprzętu, przeliczanie batonów, sprawdzanie 3 różnych prognoz. Chyba w tym roku nie sypałoby śniegiem, a Uwe Kolarz nie musiałby nas ratować przed marznącym zjazdem ze Stogu Izerskiego. Mimo tego, że w tym roku nie przejedziemy RTP, to trochę chyba dobrze. Jakoś ani noga nie czuje się mocna na tyle km, ani jakoś nie ma zajawki. 2020 daje po dupie ostro, ale do 2021 dużo czasu żeby kolejne RTP pyknąć z grubej rury i machnąć to raz dwa. Tymczasem pozostało kręcenie „wkoło komina” i wyszukiwanie perfekcyjnych pętli szutrowych.